Byli¶my z MaxFly na wyspie Isla Margarita w Wenezueli. Pani Beata namówi³a nas mimo lekkich oporów mojej ¿ony. Hotel LTI mozna szczerze poleciæ. Dobre jedzenie, wyremontowane pokoje z indywidualn± klimatyzacj± i swietna animacja. My za namow± w³a¶cicielki MaxFly skorzystalismy z us³ug marcosa ochoa i bylismy na 3 dniowej wycieczce w celtê Orinoco i wodospady canaima i nawiêkszy na ¶wiecie Angel. To by³a przygoda zycia. w tym roku wybieramy siê na Kubê z polecenia MaxFly. Opisze hotel jak Turquesa jak wrócimy. pozdrowienia od Piotra i Moniki N
Ogl±dasz pozycje od 1 do 19 (Wszystkich komentarzy: 19)
Bylismy w Kenii ostatnie dwa tygodnie stycznia 2010 roku.Hotel Papillon lagoon Reef godny polecenia,pokoje ciut "zmeczone",ale ok,jak na ta cene.Natomiast polozenie,plaza,basen,ogrod,restauracje i bary-pierwsza klasa.Organizacja ze strony szefowej biura Maxfly bardzo profesjonalna.Ze wzgledu na niedogodnosc godzin polaczen,dostalismy jeden dzien pobytu w prezencie od firmy.Transport,opieka pilota na miejscu,wszystko bez zarzutu.Naszym celem i marzeniem bylo safari,wybralismy miejscowe biuro JT Safaris.Julius jest fantastycznym czlowiekiem i wszystkie komentarze,ktore czytalam o nim i jego firmie potwierdzily sie calkowicie.Wybralismy 4-dniowe safari Tsavo East/West,Amboseli i Thaita Hills.
Sami wybralismy campy i lodge a Julius okazal sie bardzo pomocny.Kontakt z Juliusem nawiazalam juz w Polsce i umowilam sie na spotkanie.Przyslal po nas kierowce (punktualnie !)i pojechalismy uzgodnic szczegoly do jego biura.Trzeba pamietac,aby wyjsc przed brame glowna hotelu,poniewaz tubylcy nie moga wjechac ani wejsc na jego teren.W biurze Julius ma katalogi wszystkich campow (namioty)i lodge (hotele)na sawannie i mozna dokonac wyboru.Ja polecam zdecydowanie spanie w namiotach,ktore z namiotami nam znanymi z Mazur czy obozow harcerskich nic nie maja wspolnego.Sa to ekskluzywne namioty z lazienkami,wielkim lozem z moskitiera i Masajem pilnujacym naszego bezpieczenstwa.Bardziej dla egzotyki,bo zwierzeta nie podchodza do siedzib ludzkich.Spanie w takim namiocie daje poczucie wolnosci i zjednoczenia z przyroda bez ograniczen murem.Odglosy zwierzat dochodzace z sawanny,sprawialy,ze czulismy sie jak w filmie "Pozegnanie z Afryka".Wybralam male campy,bez tlumu turystow,gdzie wieczorem siedzielismy przy ognisku i podziwialismy rozgwie¿d¿one niebo i obserwowalismy zwierzeta przychodzace do wodopoju.Goraco polecam Amboseli,gdzie widok s³oni i "naszych" bocianow na tle osniezonego szczytu Kilimandzaro wyciska ³zy z oczu :-)) Spotkalam wiele osob,ktore wybraly safari 1- dniowe,to pomylka.Aby tylko dojechac do terenu najblizszego od wybrzeza Parku,juz sie czlowiek umeczy,nie mowiac o zwiedzaniu i drodze powrotnej.Na jeden dzien,to prosze do Zoo :-)Aby poczuc prawdziwa Afryke,kolebke ludzkosci przeciez,zjednoczenie z przyrod±,spijcie choc jedna noc na sawannie.Mielismy do dyspozycji 2 busy (bylismy w 9 osob),kierowcy (Bonifacy-Bonni i Daniel)pelen profesionalizm.Super angielski,znajomosc przyrody,zwyczajow zwierzat i spostrzegawczosc wzbudzily moj najwyzszy podziw.Tam,gdzie ja widzialam tylko kupe kamieni,Daniel wypatrywal Warana a kilka lwic z mlodymi (dla mnie krzaki z oddali )Bonni pokazal nam przez lornetke.Wielka kultura osobista,poczucie humoru i usmiech na twarzy-to takze atuty naszych kierowcow.Podczas safari Julius dzwonil do mnie dwa razy i sprawdzal,czy wszystko ok i czy jestesmy zadowoloni.Zaplacilismy tylko zaliczke i reszte pieniedzy dopiero po safari.Cena naprawde super,porownujac do innych biur a standart wybranych przez nas campow,zobaczcie sami (np.Sewerin Safari Camp),bez porownania !To byl nasz drugi pobyt w Kenii i napewno tam jeszcze wrocimy.W "pakiecie"od Juliusa mielismy pozniej podwozenie na zakupy na telefon (zalatwil nam tez karte sim kenijska,z ktorej przez 2 tygodnie dzwonilismy do Europy codziennie i na miejscowe numery za 20 dolarow !!! ).Duzo podrozujemy i spotkalismy sie z wieloma biurami,agencjami organizujacymi wycieczki,jednak nigdy nie czulismy sie tak wyjatkowo,komfortowo i specjalnie,jak bedac klientami Juliusa.Dziekujemy Beatko,Asante Sana Julius!Jambo Daniel and Bonni.Hapa napenda Kenya.Kwaheri friends ! Joanna,Rino,Marco,Andrea and Maria,Danuta,Jurek.
W³a¶nie wrócili¶my ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Polecamy ka¿demu, bardzo bezpieczny i otwarty na turystów kraj. Hotel Hilton w R.A.K. godny polecenia - wspani³a obs³uga i kuchnia. Hotel nie ma pla¿y jednak co godzinê kursuje na pla¿ê autobus. Do Dubaju ok. 90km,które autsotrad± mo¿na pokonaæ w godzinê. DUBAJ TRZEBA KONIECZNIE ZOBACZYÆ!!!! Nowoczesno¶æ miesza siê tam ze starymi targami z³ota i przypraw (niezapomniane zapachy!). Polecam, bo w stosunkowo krótkim czasie dolatuje siê do innego ¶wiata. Koniecznie trzeba lecieæ w okresie zima - wczesna wiosna, bo potem jest zbyt gor±co, a o tej porze roku cudownie jest zmieniæ ¶nieg na rozgrzany piasek pustyni.
Witam,byli¶my na prze³omie X\XI 09 w Mexico-Play del Carmen w Sandos Playcare Beach & Spa.Oczywi¶cie wszystko organizowane przez Maxfly;-))) p.Beatka nieoceniona kopalnia wiedzy,wszsytko prefekcyjnie przygotowne,wylot by³ z Frankfurtu, organizator Thomas Cook de.- lot Condorem.
Mexico-piêkny kraj,wart odwiedzenia,same zachycajace zabytki i sympatyczni ludzie.
Hotel jak najbardziej godny polecenia ,oceniamy go na 4.5* - jedzonko I liga i cudna dzika pla¿a tu¿ za hotelem(f].Idealny wypoczynek dla rodzin z dzieæmi.Polecamy na 100%.pzdr.
wrazie pytañ mail podany- s³u¿ê info.
buziak dla Maxfly(<>]
W³a¶nie wrócili¶my z naszych upragnionych wakacji na Sri Lance, Pani Beatka z MaxFly pomog³a nam znale¼æ naprawdê okazyjn± ofertê! Wykaza³a siê ogromn± cierpliwo¶ci± wyrozumia³o¶ci± i pomoc±, takie podej¶cie do klienta siê nie zdarza, a szkoda...
SRI LANKA dla mnie to by³ raj na ziemi, a by³am ju¿ w wielu czê¶ciach ¶wiata, cudna pla¿a obok hotelu Dolphin w Waikkail, piêkne palmy i przesympatyczni lankijczycy, nawet w oceanie siê k±pali¶my mimo ¿e fale czasami by³y wysokie :-)
pogoda - dla mnie idealna ani razu (oprócz ostatniego dnia) nie pada³o, temperatura ok. 30-35 stopni s³oneczko idealnie..... ciep³y ocean, eh. Hotel Dolphin spe³nia moim zdaniem w 100% standardy hotelu 4*, olbrzymi basen, bary i restauracje z pysznym jedzeniem - naprawdê wszystko czego trzeba do odpoczynku i niezapomnianych wakacji!
Wybrali¶my siê na 3-dniow± wycieczkê po Sri Lance z lokalnym biurem, któr± oczywi¶cie pomog³a nam zarezerwowaæ Pani Beata.
Jednym s³owem polecam zarówno hotel jak i a raczej przede wszystkim biuro MaxFly :-)